Obserwatorzy

sobota, 27 września 2014

GOLDEN ROSE eyeliner -mini recenzja


 Cześć :)

Mam dla Was naprawde krótki post o moim odkryciu
Golden Rose - jest to marka mało rozreklamowana natomiast bardzo dobra ;)

Coraz głośniej sie o niej zrobiło i wcale sie nie dziwie ;)
Nie mam tylko cieni tej marki natomiast pomadki i eyelinery biją inne na łeb na szyje ;)


Dziś o moim odkryciu - eyeliner metaliczny marki GoldenRose :)

Długo szukałam idealnego eyelinera,który szybko zasycha ,nie kruszy sie (ja mam problem z wewn.kącikiem oka) itp a ten Eyeliner spełnił moje oczekiwania ;)
Niestety musiałam zrezygnować z mojego żelowego eyelinera gdyż nie znalazłam idealnego więc przerzuciłam się na klasyczne z cienkim pędzelkiem jak Golden Rose

Do tego bardzo niska cena około 12zł
Bardzo eleganckie poręczne opakowanie

Chciałam Wam pokazać jak sie zachowuje bez poprawek ten Liner
Natomiast musze podkreślić ,że kreseczke zrobiłam o godz 7rano natomiast zdjęcia po były wykonane po 19-tej czyli ponad 12h

O 9.00 byłam na wyczerpującym fitnessie,potem kąpiel (poza twarzą ;) ) gotowanie (opary)spacer i zabawa z dzieckiem więc test miał konkretny ;)
A całe zamieszanie o ten produkt :



I szybka kreseczka wykonana tym eyelinerem ;)




 Makijaż w całości



Po 12-tu godzinach....

Jak widać lekko starł sie "dziubek" w zewnetrznym kąciku oraz początek w wewnętrznym natomiast na moje oko które nie trzymało mi wogóle eyeliner'a uważam że sprawdził sie genialnie ;)





                                                                          I małe porównanie :)




                     I mnie troche lampa pierścieniowa prześwietliła z akcentem na kreske i usta ;)










Inne produkty wykorzystane do tego makijażu:
wkład Inglot braz-pomadka
błyszczyk : Loreal (niestety wycofany)
tusz do rzęs;loreal
podkład: Maybelline Affinitone 24h
Bronzer: Bikor Ziemia Egipska
Brwi: paleta Pierre Rene do brwi