Obserwatorzy

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Nowości od Dr Ireny Eris - dobry design i na tym koniec?






Mam dla Was "krótki" post- poświęcony kilku produktom które znalazły się ostatnio w mojej kosmetyczce ;)





Dziś opiszę Wam :
Cienie do powiek
Puder /róż do policzków
Oraz pomadka do ust :)


Czyli 3 produkty które byłam w ostatnim czasie w stanie przetestować ;)

Zacznę od produktu w którym się zakochałam ;)

Jest to Puder do oczu i policzków
"ROSETTE FOR EYE&CHEEK"

Puder jest prasowany.-W formie mozaiki
Wyglada bardzo ekskluzywnie.
Białe opakowanie zakończone srebrnymi dodatkami
Bardzo mocne zapięcie które wiem,że będzie wytrzymałe na wstrząsy.
Lusterko w komplecie.
Puder ma bardzo drobne drobinki .
Może być używany jako róż (i w tym wydaniu najbardziej go lubię) jako cień do powiek i jako rozświetlacz <3
Powiem szczerze,że odkąd go mam w swoim kufrze nie odstępuję go na krok - jak nie lubiłam róży to ten jest Cudowny!
Sprawia że cera wygląda na mega promienną i rozświetloną.
A do tego ma barrrdzo mocną pigmentację.
Za Pierwszym razem nałożyłam go "ciut" za dużo i nie mogłam go zetrzeć ;)
Jest bardzo mocno napigmentowany- a więc trzeba się z nim ostrożnie "obchodzić " ;)
Pojemność :8g
Data przydatności : 24m po otwarciu(bardzo duży plus za trwałość)


Teraz kosmetyki Dr Ireny Eris możecie zakupić w Drogeriach ROSSMAN :)








Kolejnymi produktami które jako pierwsze poszły w ruch - jeśli chodzi o moje testowanie marki Dr Ireny Eris były cienie do powiek.

Najpierw zakochałam się w ich opakowaniu.
Są miniaturką Pudru do oczu i policzków o którym pisałam wcześniej ;)
Ale to co mnie zaskoczyło to ich wygląd po otwarciu ;)
Mają "wyżłobione" różyczki .
Aż żal je dotykać ;)
Jeśli chodzi o pigmentacje to się bardzo pozytywnie zaskoczyłam :)
Bardzo dobrze napigmentowane i przede wszystkim zaskoczyła mnie ich trwałość - zawsze jak testuję cienie- to nakładam je na korektor pod oczy (który u mnie się nigdy nie sprawdza i zawsze wszystkie cienie mi się rolowały ) a tu miła niespodzianka- cienie po całym dniu tj ok 10godz. były jakby dopiero co nałożone ;)

I co najważniejsze dla mnie ;)
I sądzę że nie tylko dla mnie ;)
Cienie Bardzo przypominają mi kolorystycznie cienie Makeup Geek.
Posiadam praktycznie taki sam Cień z Mug co cień "01 champagne rose"

Termin ważności po otwarciu: 18mcy.

Ja posiadam dwa kolory:
ROSY EYESHADOW
01 champagne rose
02 tea rose

Oba są lekko perłowe,więc trzeba pamiętać aby nie nakładać ich na powiekę nieruchomą.
Pięknie wyglądają za to w wewnętrznym kąciku oka jak i na całej powierzchni ruchomej oka ;)














I ostatni produkt Dr Ireny Eris który chcę Wam opisać to Pomadka.
Posiadam jeden kolor nr 605
Real Matt

Pomadka praktycznie bez zapachowa.
Dobrze się rozprowadza na ustach- nie wysuszając ich.
Bardzo ładny kolor wpadający w odcień rudości - także nie każdemu będzie on pasował ;)

Niestety nie trzyma się długo.
"Zjada" się od razu wraz z posiłkiem,piciem kawy itp... ;)

Pomadka nie zachwyciła mnie tak jak poprzednie produkty,więc na więcej pomadek się raczej nie skuszę ;)

Mi osobiście przeszkadza jak muszę ciągle pamiętać o szmince i ją "dokładać" na usta :/





A na koniec wszystkie 3 produkty w użyciu ;)

Czyli standardowo mój makijaż wykonany tymi produktami:
Dodatkowo użyłam:
Podkład :Revlon Colorstay 250. do cery tłustej
Puder: Jolanta Wagner
Bronzer: Bikor "Ziemia Egipska"
eyeliner : Makeup Geek "Immortal"
Cień na eyeliner" Makeup geek "Corrupt"(jesli pragniecie skusić się na kosmetyki MUG- zapraszam abyscie klikneli w ten link kupujac TU ! wtedy będzie to dla mnie znak że dzięki moim makijażom coś Was skusiło ;) )
Brwi: KLIK Do Posta o Brwiach
Rzęsy: realash (1,5m-czna kuracja) oraz Mascara Yves Rocher (Zwiększająca objętość rzęs)
Kredka na linii wodnej: Inglot -kremowa
 








Miał być krótki post a się rozpisałam ;)
Posiadam jeszcze mascare,podkład i korektor marki Dr Ireny Eris - ale wszystko zależy od Was czy będziecie zainteresowane tymi produktami ;)

Koniecznie zostawcie po sobie ślad w formie komentarza ;)
Pamiętajcie,że odpisuję na Każdy komentarz ;)


Justyna <3

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Revitalash - Volumizing Primer - czy kupować?


Hej kochani :)
Mam dla Was kolejny post z cyklu "Lashes" ;)

Tym razem mam dla Was post poświęcony bazie pod tusz do rzęs marki Revitalash.

RevitaLash® Volumizing Primer 7.39ml -  jedwabista niebieska baza pod tusz,

____________________________________
Standardowo zacznę od opisu Producenta:
___________________________________

Podwójna objętość rzęs

Primer odżywia rzęsy i chroni je przed łamaniem. Podkręca i układa rzęsy. Potęguje efekt tuszu do rzęs oraz wydłuża jego trwałość. Niebieski kolor sprawia, że oczy wyglądają na większe i bardziej błyszczące. Podkreśla kolor oczu i wzmacnia kolor tuszu. 

Jak stosować?

Nałóż warstwę RevitaLash Volumizing Primer i natychmiast, gdy baza jest jeszcze mokra, nałóż ulubiony kolor RevitaLash Mascara.
Pielęgnuje i przygotowuje rzęsy do aplikacji tuszu. Wygładza rzęsy ułatwiając nałożenie mascary oraz pokrywa rzęsy jedwabiście matową formułą, dzięki której tusz trzyma się lepiej.


________________________________________________


Teraz kilka słów odemnie:
- Baza o standardowej pojemności : ok.7ml
- Cena za bazę : 70zł
- Opakowanie: Eleganckie,srebrne (różni się od mascary zakrętką,która jest granatowa)
-Mascara w kolorze bardzo intensywnym niebieskim,która sama w sobie może zastąpić tusz.
-Szczoteczka o bardzo klasycznym wyglądzie .(będzie dobra dla tych osób którzy nie lubią silikonowych mascar.)















I teraz efekty....
ZACZNĘ OD PLUSÓW ;)
(+)
Baza bardzo dobrze mi wydłużyła rzęsy.
Sprawiła,że rzęsy "nabrały " długości przy tuszowaniu mascarą.
Przez cały dzień, mascara (każdą którą używałam) nie kruszyła się ani nie rozmazywała.
Każdy tusz "zamalował" kolor primera -  bałam się ,że będzie przebijać.
Kolor bardzo intensywny- można jej używać jako tuszu do rzęs aby uzyskać niebieskie rzęsy (idealne na lato)
Wzmacnia rzęsy.
Podkrywa wszystkie rzęski (nawet te najkrótsze)

A TERAZ MINUSY ;)
(-)
Jak dla mnie jest tylko jeden duży minus.
Każdy tusz nakładany na tą bazę sklejał mi rzęsy.
Musiałam je rozdzielać szczoteczką (bądź igłą ;) )
Jak widać na zdjęciu "w trakcie" na lewym oku rzęsy są dość sklejone mimo moich usilnych starań aby tak nie było.
Jeśli nie macie problemów z tuszowaniem rzęs na codzień - może u Was będzie inaczej ;)

I jeszcze jedna wiadomość- rzęsy po nałożeniu primera trzeba jak najszybciej wytuszować mascarą gdyż tusz nakłada się na mokrą bazę jeszcze.



PRIMER KUPICIE TU-------->
Klik


A TERAZ EFEKTY

Zdjęcie "przed"




Zdjęcie w "trakcie"
Wytuszowałam tylko jedno oko bazą pod mascare,aby mi nie wyschła wtedy jeszcze trudniej byłoby dobrze wytuszować rzęsy.





Po wytuszowaniu rzęs już mascarą Revitalash ( i rozdzieleniu rzęs szczoteczką)















Dajcie mi znać jak się Wam podobają efekty
I czy się podobają ;)

I czy takie posty są przydatne ;)


Justyna


























poniedziałek, 15 czerwca 2015

Realash - odżywka do rzęs efekt miesięcznej kuracji


Kochani :)
Chciałam Wam pokazać nowość w mojej kosmetyczce.
A mianowicie testuję odżywke do rzęs Realash .

____________________________________

Odżywka przyszła do mnie w kartonowym opakowaniu.
Pudełko jak zwykle duże w porównaniu do odżywki ;)
Bardzo ładnie się prezentuję ;)

_______________________________________




KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA :
Faza wzrostu rzęs trwa około 30 dni. To za mało, aby rzęsy stały się długie i gęste. Zaawansowana formuła REALASH jednak przyśpiesza naturalny wzrost rzęs, jak również wzmacnia je od nasady, dzięki czemu rzęsy stają się długie i mocne. Formuła tej odżywki zapobiega również ich wypadaniu.
Mimo, że pełne rezultaty zobaczysz po 30 dniach, pozytywne zmiany zaobserwujesz już wcześniej. Po 2 tygodniach możesz zauważyć, że Twoje rzęsy są mocniejsze, zdrowsze i bardziej odżywione. Po 21 dniach efekty będą jeszcze bardziej spektakularne. Od Twojego nowego wyglądu dzieli Cię raptem kilkanaście dni!

Odżywka wszech czasów

  • rzęsy aż o 83% dłuższe i 79% gęstsze
  • skuteczność potwierdzona badaniami
  • zero zgłoszeń skutków ubocznych
REALASH to serum stworzone z myślą o kobietach, które marzą o długich, mocnych i gęstych rzęsach. Polecane jest szczególnie tym paniom, których rzęsy są z natury krótkie, osłabione ze względu na wiek czy też zniszczone przedłużaniem, stosowaniem nieodpowiednich kosmetyków i doczepianiem sztucznych rzęs.
REALASH został poddany rygorystycznym badaniom, które potwierdziły, że substancje aktywne zawarte w formule wydłużają, zagęszczają rzęsy oraz zapobiegają procesowi ich wypadania.

Producent również zapewnia:
14DNI
 mocniejsze rzęsy odżywione rzęsy
50%
21DNI
 zdrowsze rzęsy bardziej elastyczne rzęsy
75%
30DNI
 79% gęstsze rzęsy 83% dłuższe rzęsy


Cena odżywki to 170zł
Czyli średnia półka w porównaniu z innymi jak 4Lashes za 79,99zł czy Revitalash za ok 270zł












Przedstawiam Wam moje efekty po miesięcznej kuracji odżywką ;)
Na pewno pochwalę się Wam wynikami kuracji po 3m-cach ;)
____________________________________________________________________________



Moje rzęsy przed kuracją
Dokładnie 13maja 2015 r ;)




Moje rzęsy dnia 13.06.2015







Teraz dla porównania :
1.zdjęcie sprzed miesiąca
Jak widac jak zdjęciu nr 2. rzęs przybyło jest ich więcej i są bardziej widoczne


I jeszcze z zamkniętym okiem
Moim zdaniem zmiana jest widoczna - nie jest to wielkie WOOOW ale widać że  te rzęsy są grubsze i ciut dłuższe.

ja jestem bardzo zadowolona z efektów .
Miałam kiedyś odżywkę z Revitalash i bardzo wydłużyła mi rzęsy spowodowała,że miałam 5 rzęs" na krzyż "strasznie długich i cienkich;)
Natomiast  Realash to moje pozytywne zaskoczenie!

Rzęsy bardzo dobrze się tuszuję, nie sklejają się,są pogrubione,jest ich więcej i są zdecydowanie dłuższe :)

Jak dla mnie strzał w 10 - tkę ;)

Już nie mogę się doczekać efektów po 3-cznej kuracji :)






I jeszcze efekt po wytuszowaniu rzęs :)

Sami oceńcie czy się Wam podoba :)
1.zdjęcie sprzed miesiąca
2.zdjęcie teraz - ale już rzęsy wytuszowane ;)




Jak macie jakieś pytania chętnie pomogę
Odsyłać do sklepu REALASH
SKLEP

Tam wszystkie informacje które mogą Was zainteresować ;)

A ja działam dalej ;)
W końcu nie myśle o doklejaniu rzęs i jestem zadowolona ze swoich ;)

Jeśli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach ;)
Odpowiem teraz bądź jak nie bedę w stanie w kolejnym poście po 2mcach dalszej kuracji ;)



JUSTYNA :)