Wyjątkowy post-
Postanowiłam Przestrzec Was przed zakupem pędzla do Kresek Marki Zoeva.
Pędzel ten kupiłam w zestawie rok temu (cały zestaw kosztował ok 450zł)
Czemu postanowiłam napisać ten post?
Marka Zoeva słynie wśród Blogosfery z Najlepszych pędzli.
Kosztują sporo,i schodzą jak świeże bułeczki :)
I ja się skusiłam na taki mega duży zestaw.
Oczywiście nie powiem złego słowa na temat Wszystkich pędzli tej marki,bo niektóre pędzle są naprawdę Genialne!
Dziś postanowiłam skupić się na Bublu marki Zoeva.
Ostatnio tylko zachwalałam tą firmę-uwielbiam ich Bazy pod cienie i cienie do powiek.
Tym razem skupię się na moim "niewypale " kosmetycznym ;)
Niestety nie udało mi się uchwycić wszystkiego na zdjęciach,bo pędzelek sprawił mi ostatniego psikusa i się całkiem rozwalił ;)- chyba wiedział co go czeka ;)
Standardowo zacznę od producenta:
______________________________
ZOEVA 315 Fine Liner Pędzel do eyelinera
Pędzel do eyelinera z nylonowym włosiem do klasycznego i subtelnego makijażu.
ZOEVA 315 Fine Liner to pędzel do eyelinera z nylonowym włosiem. Wykorzystując cienie, czy to żelowy lub kremowy eyeliner można nim stworzyć perfekcyjną linię.
Dobrze uzupełnia klasyczny i subtelny makijaż. Pędzel został wykonany ręcznie, posiada specjalny ergonomiczny kształt, który zapewnia niewiarygodną precyzję.
_____________________________________________
_____________________________________________
Teraz krótko ode mnie:
Pędzel tj pisałam mam rok.
Użyłam go może dwa razy (rok temu) i to do zielonego eyelinera marki Inglot (Tu pierwszy minus- już mi się farbka z włosia nie domyła,więc zamiast mieć biały pędzelek zrobił się lekko zielony na końcu)
W ogóle uważam ,że pędzle do eyelinera nie powinny być białe :/
Włosie się od razu zniekształciło, postrzępiło i zrobiło takie "zygzakowate"
A co gorsza było -ruchome!
Można było go wyciągać ze skuwki i wkładać głebiej ;)
Niby można z tego zrobić plus - sama dozujesz długość włosia do swoich potrzeb,ale nie sądze,aby to było normalne w tego typu pędzlach ;)
Po roku leżenia między nieużywanymi pędzlami postanowiłam Wam o tym napisać - chciałam go trochę wyciągnąć aby było widać na zdj.jak wygląda i UPSSSSSSS.... ;) Zostało mi całe włosie w palcach :)
Uważam że nie jest to normalne,tym bardziej,że pędzel kosztuję ok.30zł !
_______________________________________
Oczywiście może się okazać,że tylko ja miałam taki wadliwy towar i reszta pędzelków sprawuję się genialnie,natomiast ja na pewno nie skuszę się na drugi pędzel do eyelinera tej marki.
Śmiem twierdzić ,że to są ich buble "pędzlowe" mam jeszcze 1 do eyelinera tej marki (inne włosie) i też nie sprawuje się genialnie :/
Tak wygląda po dwóch użyciach ;)
Od dnia zakupu pędzelek był taki postrzępiony :/
____________________________________________
Natomiast dla poszukiwaczy idealnego pędzelka do kresek pokaże Wam w porównaniu Pędzel z Hakuro (starł mi się numerek niestety)
Jak widać w porównaniu z Zoevą- pędzel ma prosty trzon,ciemne włosie i jest Mega precyzyjny!
Mam go dopiero ok. m-ca ale jeszcze mnie nie zawiódł,a czasem używam go kilka razy dziennie!!!
Robi idealnie cienkie kreski i jest zdecydowanie tańszy od Zoevy!
Kosztował ok 13zł
Pędzel tj pisałam mam rok.
Użyłam go może dwa razy (rok temu) i to do zielonego eyelinera marki Inglot (Tu pierwszy minus- już mi się farbka z włosia nie domyła,więc zamiast mieć biały pędzelek zrobił się lekko zielony na końcu)
W ogóle uważam ,że pędzle do eyelinera nie powinny być białe :/
Włosie się od razu zniekształciło, postrzępiło i zrobiło takie "zygzakowate"
A co gorsza było -ruchome!
Można było go wyciągać ze skuwki i wkładać głebiej ;)
Niby można z tego zrobić plus - sama dozujesz długość włosia do swoich potrzeb,ale nie sądze,aby to było normalne w tego typu pędzlach ;)
Po roku leżenia między nieużywanymi pędzlami postanowiłam Wam o tym napisać - chciałam go trochę wyciągnąć aby było widać na zdj.jak wygląda i UPSSSSSSS.... ;) Zostało mi całe włosie w palcach :)
Uważam że nie jest to normalne,tym bardziej,że pędzel kosztuję ok.30zł !
_______________________________________
Oczywiście może się okazać,że tylko ja miałam taki wadliwy towar i reszta pędzelków sprawuję się genialnie,natomiast ja na pewno nie skuszę się na drugi pędzel do eyelinera tej marki.
Śmiem twierdzić ,że to są ich buble "pędzlowe" mam jeszcze 1 do eyelinera tej marki (inne włosie) i też nie sprawuje się genialnie :/
Tak wygląda po dwóch użyciach ;)
Od dnia zakupu pędzelek był taki postrzępiony :/
____________________________________________
Natomiast dla poszukiwaczy idealnego pędzelka do kresek pokaże Wam w porównaniu Pędzel z Hakuro (starł mi się numerek niestety)
Jak widać w porównaniu z Zoevą- pędzel ma prosty trzon,ciemne włosie i jest Mega precyzyjny!
Mam go dopiero ok. m-ca ale jeszcze mnie nie zawiódł,a czasem używam go kilka razy dziennie!!!
Robi idealnie cienkie kreski i jest zdecydowanie tańszy od Zoevy!
Kosztował ok 13zł
I jeszcze na świeżo od 2 dni jest u mnie pędzelek z Nanshy <3
I jest to moja nowa miłość <3
Przypomina kształtem pędzel z Zoevy,ale ma ciemne włosie i jest mega precyzyjny.
Nie gubi włosków i genialnie się dopasowuje do kształtu oka :)
Kupicie go za 29zł w Drogerii Internetowej
------>
HOUSE OF BEAUTY
a Tu makijaż z wykorzystaniem tego pędzelka Marki Nanshy <3
Na linie wodną i górną użyłam tego właśnie pędzla -jak widać można zrobić precyzyjną kreskę ;)
Połączyłam dwa eyelinery marki Inglot nr 77 i 82
Oraz turkusy z Pierre Rene i Makeup Geek.
Post miał być o moim bublu,a przy okazji pokazałam Wam coś w zastępstwie ;)
Więc mam nadzieję,że będzie przydatny ;)
Dajcie znać czy i Wy zraziliście się do jakiejś marki czy pędzla - chętnie poczytam Wasze podpowiedzi,aby uniknąć niepotrzebnych zakupów. ;)
A może Wy macie ten pędzelek z Zoevy i trafił się Wam dobry?
Koniecznie dajcie znać ;)
Justyna
Więc mam nadzieję,że będzie przydatny ;)
Dajcie znać czy i Wy zraziliście się do jakiejś marki czy pędzla - chętnie poczytam Wasze podpowiedzi,aby uniknąć niepotrzebnych zakupów. ;)
A może Wy macie ten pędzelek z Zoevy i trafił się Wam dobry?
Koniecznie dajcie znać ;)
Justyna
ja nie miałam okazji testowac jeszcze takich pędzli, eyelinera używam w pisaku, ale post mega pomocny na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńNie koniecznie kazdy jest wadliwy niestety mi sie taki udal i mozna sie zrazic
UsuńMam go i u mnie jest jednym z ulubionych, więc nie wiem, o co chodzi, może faktycznie jakiś wadliwy egzemplarz :) Lubię też Maestro do linerów.
OdpowiedzUsuńJak widac maja wadliwe partie bo u mnie od poczatku byl kiepski ale nie reklamowalam go a szkoda
UsuńMi po pół roku BARDZO sporadycznego używania, we flat topie Zoevy 104 Buffer też zaczęło wypadać włosie. Jestem zła, bo nie kosztował mało, prałam i suszyłam go prawidłowo. Nie jestem też zadowolona ze skośnego 318 Soft Paint Liner, który wygląda jak przepołowiony, ze szparą pośrodku i nie da się nim narysować precyzyjnej kreski :/
OdpowiedzUsuńWymienilas dwa moje faworyty z zoevy....ja je uwirlbiam a skosny jest najlepszy jaki mialam ;)wiec widac ze chodzi o partie
UsuńWymienilas dwa moje faworyty z zoevy....ja je uwirlbiam a skosny jest najlepszy jaki mialam ;)wiec widac ze chodzi o partie
UsuńFatanie, aż strach zamawiać kolejne, skoro są takie nierówne :/
UsuńNie wiedziałam, że Hakuro ma taki pędzelek. Ja mam z Hakuro ten skośny h85. Z Zoevy też mam ten pędzelek, ale go nie używam.
OdpowiedzUsuńZ hakuro skosny jest taki sobie dosc gruby i nie zrobi mi precyzyjnej kreski jak widac wszystko zalezy od partii
UsuńJa mam pędzelek z Maestro, jest cudowny. Ten z Zoevy nie przypadł mi do gustu...
OdpowiedzUsuńNo wlasnie....wiec o co tyle szumu z zoeva czasem ;)
UsuńFaktycznie bubel. Ja uwielbiam pędzle hakuro :)
OdpowiedzUsuńJa polubilam sie z nanshy
UsuńJa polubilam sie z nanshy
UsuńJa nie używam pędzelka do eyelinera używam pisaka :)
OdpowiedzUsuńjesli jest dobry pisak moze zastapic wszystko ;) ja wole zelowe eyelinery
UsuńTaka dobra firma i taki bubel. Trochę wstyd. Mi się wygodnie robi kreski ściętymi pędzelkami, dlatego w takiej formie jeszcze pędzelka nie miałam.
OdpowiedzUsuńjak widac po komentarzach widocznie mialam wadliwa partie,ale nie sadze abym tylko ja taka miala ;)
Usuńo rany, a mi się bardzo dobrze sprawdza ten pędzel!
OdpowiedzUsuńa masz dokladnie ten sam? od poczatku byl ok? bo moj nie :/
Usuńja uwielbiam cienie zoeva <3 moja milosc ;) natomiast pomadek nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńMoże akurat taki felerny trafił Ci się ? Chociaż ja do kresek nie kupowałam z Zoevy, mimo, że mam wiele pędzli tej marki.
OdpowiedzUsuńCudne kreski!!! I te kolory
OdpowiedzUsuńwlasne takiego potrzebuje:) dobrze ze ostrzegasz przed tym z zoevy!:)
OdpowiedzUsuńJa bym zareklamował go na twoim miejscu, nie do pomyślenia żeby taki drogi pędzel rozwalił się na częsci pierwsze.
OdpowiedzUsuńJa sie tak zraziłam właśnie do Hakuro, zamówiłam do blendowania puchacz i się od razu rozczapirzył i odpadła skówka od trzonka pewnie to tez jakiś wyjątek bo bardzo dużo osób chwali te pędzle, ale mimo to nie mam już ochoty na ta markę.
Bardzo lubię pędzle BH Cosmetics sclup&blend i mam zamiar poszerzyć asortyment o te z serii eco, do tego zamówię też kilka z Kavai na próbę, a co do pędzleka do eyelinera wydaj mi się że z Maestro może być fajny, wygląda na bardzo cienki, czekam własnie aż uzupełnią asortyment w puderku żeby zamówić wszystko razem :D